Od wieków przykuwają uwagę, wywołując najróżniejsze emocje wśród podziwiających je ludzi. Im piękniejsze tym rzadsze, im rzadsze tym droższe. Czas więc chyba najwyższy aby przedstawić najdroższe diamenty świata. Dokładnie pięć tych najdroższych …
The Pink Star – miejsce 5….
The Pink Star został wycięty z surowego diamentu o masie nieco ponad 132ct. Diament odnaleziony został w 1999roku, w południowo afrykańskiej kopalni Steinmetz, należącej do koncernu De Beers. Od samego początku, gdy tylko ukazał się oczom górników wywoływał spore emocje. Po oszlifowaniu kamień jeszcze bardziej rozbłysnął pięknej swojej barwy – Fancy Vivid Pink. 59.60 ct robi w tym kolorze oszałamiające wrażenie! Nie ma się więc czemu dziwić iż pokazy i prezentacje kamienia wywoływały spore zainteresowanie. 4 kwietnia 2017 roku trafił on na aukcję Sotheby’s w Hong Kongu. I to było absolutnie wyjątkowe wydarzenie. Media, nie tylko te związane z branżą przez wiele dni, a nawet tygodni poprzedzających aukcję – rozpisywały się o pięknie różowego klejnotu. Ostatecznie do potyczki aukcyjnej przystąpiło kilku znanych jubilerów.
71,2 miliona dolarów przyszło zapłacić nowemu właścicielowi za nieskazitelnej czystości żywo wysycony różowy owalny diament. Klejnot został zakupiony przez znany dom jubilerski Chow Tai Fook. Zwycięską ofertę przez telefon złożył prezes firmy dr Henry Cheng Kar-Shun. Nazwa diamentu po zakupie została przemianowana z The Pink Star na CTF PINK STAR. W ten sposób uczczono pamięć nieżyjącego już Dr. Cheng Yu-Tunga, ojca obecnego prezesa i założyciela Chow Tai Fook.
The De Beers Centenary Diamond – miejsce 4 …
Kiedy znaleziono ten wyjątkowy diament, w lipcu 1986 roku, w należącej do De Beers kopalni Premier – ważył on 599 ct. Przez prawie dwa lata po wydobyciu kamień był wstępnie analizowany. Dopiero 11 maja 1988 roku został on, w swej surowej formie zaprezentowany szerszej publiczności. Prezentacja diamentu zbiegła się z uroczystością stulecia De Beers. Nie bez przyczyny też diament otrzymał takie też imię. Diament stulecia.
Do oszlifowania takiego klejnotu należało wybrać doświadczonego szlifierza. De Beers wybrał Gabiego Tolkowsky’ego na szefa zespołu odpowiedzialnego za to zadanie. Przedstawiono w sumie 13 różnych projektów, z których wybrano kształt zbliżony do serca. Szlifowanie diamentu ukończono w lutym 1991 roku. The De Beers Centenary Diamond był gotowy! Masa 273.85 ct i zachwycający blask ! Ten wyjątkowy diament ma na sobie wyciętych 247 faset ! 164 fasety znajdują się w podstawie i koronie diamentu a aż 83 faset ułożyć zostało na rondyście diamentu.
Choć diament nigdy nie został oficjalnie wyceniony, przyjmuje się jako jego wartość kwotę wyceny ubezpieczenia. 100 milionów dolarów!
Co ciekawe uważa się, że Diament Stulecia nie jest już własnością De Beers. Nowy właściciel jest jednak nieznany, a De Beers, powołując się na ścisłą politykę anonimowości, skrzętnie odmawia komentarza na temat statusu własności diamentu Centenary…
The Blue Hope – miejsce 3 …
O najsławniejszym niebieskim diamencie – Blue Hope dość mocno rozpisałem się tutaj :
http://martin.diamonds/diamenty/diament-hope-klejnot-przeklety/
Jak w przypadku wszystkich historycznych diamentów oszacowanie ich wartości nie jest sprawą łatwą. Nie inaczej jest także w przypadku niebieskiego Hope. Różne źródła podają jego wartość od 250 do 400 milionów dolarów !!!
Cullinan – miejsce 2 …
Cullinan to jak chyba wszystkim wiadomo największy, nieoszlifowany diament jaki kiedykolwiek znaleziono na ziemi. Historię tego niezwykłego, królewskiego diamentu opisałem tutaj : HISTORIA CULLINANA
Wartość takiego klejnotu, analizując wszelkie możliwe aspekty to minimum 2 miliardy dolarów !!! I wiesz co ? To prawdopodobnie nie jest najdroższy diament na świecie, jest jeden którego wartość jest prawdopodobnie wyższa. To
Koh-I-Noor … miejsce pierwsze !
Jeden z najstarszych i chyba najlepiej znanych diamentów na świecie. Znaleziony około roku 1300 lub długo przed tą datą. Diament wydobyto prawdopodobnie w kopalniach Bindźapuru, w środkowych Indiach. Jako surowy ważył albo 600ct albo 800 ct – w zależności od źródła. Niezależnie od swojej masy, diament był bez wątpienia wyjątkowy. Wyjątkowy na tyle by obrósł różnymi legendami i historiami.
Hinduska legenda mówi iż Koh-I-Noor znaleziony został na czole małego chłopca, porzuconego nad brzegiem rzeki Jamuny. Dziecko zaniesiono na dwór ówczesnego władcy, a ten postanowił wychować je jak swoje. Z czasem okazało się iż chłopiec jest Karną, synem Boga Słońca !? Taki to niezwykły jest diament! Kamień prawdopodobnie został osadzony w posągu boga Śiwy, w miejscu trzeciego oka, oka olśnienia.
Sama historia diamentu jest bardzo ekscytująca, jak i sam kamień zresztą. Pewnie z biegiem czasu pochylę się nad tematem Góry Światła, by przybliżyć temat tego wyjątkowego klejnotu. Dodam więc tylko iż w pierwotnej oszlifowanej formie Koh-I-Noor ważył 191 ct. Diament jednak odznaczał się nieco zmąconym blaskiem, stąd też decyzja brytyjskiego monarchy – aby kamień nieco „ożywić”. Około 1852 roku Koh-I-Noor został przeszlifowany, aby wzmocnić jego ogień i blask ścięto jego koronę, zmniejszając masę diamentu do 105.60 ct. Kamień rozbłysł nowym światłem, w pełni zasługując na miano Góry Światła!
Po lewej przed przeszlifowaniem ~ 186ct | po prawej po przeszlifowaniu 105,60ct
Ile jest wart ? Hmmmm…. Często jako odpowiedź na to pytanie pada zdanie : Koh-I-Noor jest bezcenny! I dlatego właśnie umieściłem go na pierwszym miejscu wsród 5 najdroższych diamentów świata.
Jako ciekawostkę dodam iż 2 najdroższe diamenty z tego zestawienia – Koh-I-Noor oraz części oszlifowanego Cullinana należą do Korony Brytyjskiej…
W przypadku pytań – zapraszam do kontaktu. Pamiętajcie że moich wpisów nie można traktować jako rekomendacji. To po prostu moja opinia i chęć podzielenia się z Wami moją wiedzą nt. diamentów.
